Po wczorajszej rozmowie w CoffeeHaven z McQueen'em nie doszedłem do jakiś zadziwiających wniosków. Umocniłem się w przekonaniu, że mam wiele planów tylko z realizacją bywa w moim przypadku różnie. Wiem też teraz, że potrzebuje od czasu do czasu zniknąć, przestać się przejmować tym co dzieje się tutaj i po prostu pogadać z kimś kto ma inne problemy, zajęcia czy pasje. Wszyscy wkoło robią to, na co mają ochotę, więc dlaczego ja mam robić inaczej? Czas na zmiany lepszy się już nie trafi, wejście w kolejną dekadę życia będzie moim zdaniem idealne. Doszedłem do wniosku, że nie chcę obchodzić hucznie swoich dwudziestych urodzin, szczerze mówiąc chciałbym by były normalnym dniem. Bez tortu, świeczek i życzeń. To śmieszne, ale to pierwsze urodziny z których się nie cieszę. Liczyłem że gdy już będę w takim wieku coś już będę wiedzieć, a prawda jest taka że nadal nie wiem nic! Czy człowiek im starszy tym mniej mu zależy? Zaczyna myśleć o tym że się starzeje?
Może to kwestia tego, że znów świeci słońce, a może tych urodzin? Nie wiem, dlaczego zaczynam o tym myśleć w ten sposób.
7 komentarzy:
urodziny, urodziny. ja swoich nie obchodzę nigdy. jakieś wino i tyle. nigdy imprez, tortów, świeczek. prezenty mile widziane tylko :)
no a mi nawet prezent zwisa dynda i powiewa... to dziwne
Mi też zawsze prezent zwisa, więc w większości przypadków nic nie dostaję. A może to tylko przedwiosenne chandra Cię złapała? Zmiana pogody, czy coś?
Uwielbiam Bat For Lashes.
Spotkałeś się z McQueenem ? Foch.
ŻŻ: jak chcę to potrafię się zorganizować ;]
CzP: mam nadzieje że to tylko przez pogodę
Jak Ci już mówiłem, wystarczy chcieć. Nie patrzeć na innych, tylko robić swoje. Nawet, jeżeli słyszysz, że zwariowałeś i to się nie uda.
@Orchideus: Ty masz, kochanie, maturę. Ale jakbyś był a w moich strona - pisz/dzwoń. Bo jesteś kolejna na mojej liści ;]
Panie McQueen jak się dowiem na kiedy łaskawa komisja egzaminacyjna chce mnie widzieć w Krk to ci napiszę i się spotkamy ;p Już za półtora miesiąca więc się szykuj ;p
Prześlij komentarz